sowie

Imprezy kulturalne, wystawy, teatr, filharmonia, muzeum w Wałbrzychu i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Młynek miłości - legenda
2024-10-04 13:40

Młynek Miłości to magiczne miejsce w Karpaczu, które skrywa historię miłości córki młynarza i Ducha Gór. Dawno temu, w górach Olbrzymich, żył celnik z synem, który strzegł granicy w Pańskim Domu. Jego przodkowie prowadzili tam komorę celną na rozkaz czeskiego księcia. Mimo że ich gospodarstwo w dolinie Pląsawy nie było zbyt bogate, cieszyli się szacunkiem dzięki uczciwości i rzemiosłu.


Ojciec martwił się o przyszłość syna, gdyż po podpisaniu nowego paktu, mieli opuścić te tereny. Po długich rozmyślaniach wezwał syna i zlecił mu udanie się na zamek Chojnasty, aby zdobył rękę księżniczki Kunegundy. Wiedział, że posag może zapewnić lepsze życie, a młodzieniec nie będzie musiał dłużej gonić przemytników.

 

Posłuszny ojcu, młodzieniec wyruszył w drogę. Po zejściu z gór, zatrzymał się w młynie, gdzie poprosił o gościnę, gdyż zapadał zmrok. Młynarz przyjął go serdecznie, a jego córka, piękna i radosna, przygotowała wieczerzę. Młodzieniec od razu poczuł do niej sympatię, a dziewczyna również spoglądała na niego z zainteresowaniem, choć starała się unikać wzroku ojca.

 

Podczas wspólnego posiłku młodzieniec wyjawił swój cel podróży. Córka młynarza zbladła, gdyż w okolicy krążyły legendy o śmiałkach, którzy zginęli, próbując objechać zamek w pełnej zbroi. Po kolacji, gdy wszyscy poszli spać, dziewczyna nie mogła zasnąć, krzątając się po izbie i przygotowując coś tajemniczego.

 

Następnego dnia, kiedy młodzieniec miał wyruszać, młynarzówna podbiegła do niego z zawiniątkami, szepcząc mu coś na ucho. Jej ojciec, widząc to, obruszył się, ale młodzieniec, nie zrażony, pocałował ją w policzek i wyruszył w drogę. Z sercem pełnym radości, zauważył na jej policzku rumieniec.

 

Dni mijały, a dziewczyna codziennie wypatrywała ukochanego z łąki nad młynem. Siódmego dnia, podczas wieczerzy, nagle rozległo się donośne pukanie do drzwi. Wszyscy zamarli, gdy przez okno dostrzegli znajomą sylwetkę rycerza. Myśląc, że wraca w niesławie, zaprosili go do środka.

 

Młodzieniec, powoli jedząc chleb pieczony z najlepszej mąki, opowiedział swoją historię. Mówił o księżniczce Kunegundzie, która nie wierzyła w jego odwagę, oraz o niebezpieczeństwie, jakie czekało na każdego, kto próbował objechać zamek. Podstępna pani zamku rozluźniła kilka kamieni, sprawiając, że koń każdego śmiałka potykał się, a jeździec lądował w przepaści Piekielnej Doliny.

 

Rycerz przyznał, że życie zawdzięcza niezwykłemu podarunkowi od córki młynarza. To magiczne mazidło, stworzone z tajemniczego smaru i składników znanych tylko jej, umożliwiło mu pokonanie zamkowych murów. Na koniec swojej opowieści, padł na kolana, prosząc młynarza o rękę córki, gdyż dzięki jej pomocy wrócił cały i zdrowy.

 

Córka młynarza długo musiała przekonywać ojca, by zgodził się na oświadczyny. Młynarz postawił jednak warunek: przyszły zięć musi porzucić rycerskie życie i nauczyć się rzemiosła młynarskiego. Młodzieniec, pełen radości, zgodził się, a z mieczem wbitym w kamień rozpoczął nowe życie jako młynarz u boku ukochanej.

 

Z biegiem lat doczekali się gromadki dzieci, a tradycja młynarskiego rzemiosła była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ludzie z okolicy, na pamiątkę tej niezwykłej historii, nazwali to miejsce „Młynkiem Miłości”. To tu, na młyńskim kole, nie tylko ziarno zmieniało się w mąkę, ale i losy zakochanych splatały się w magiczny sposób, tworząc niepowtarzalną opowieść o miłości, która przetrwała wieki.

 

Miejsce po dziś dzień chętnie odwiedzane jest przez zakochanych.



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: